Na plener wybraliśmy jedno z moich ulubionych miejsc – Pałac w Warmątowicach Sienkiewiczowskich.
W tym kameralnym miejscu, zawsze w powietrzu czuć miłosną energię, oraz klimat który trudno opisać , trzeba go poczuć 🙂
Jest błogo, sielsko, miłośnie, radośnie, jest przyroda, architektura, i zakochani ❤
….właśnie chyba podałem przepis na zdjęcia love story ha, ha 🙂
Poniżej kilka wybranych kadrów z przemiłego , gorącego popołudnia z sesji ślubnej Edytki i Marcina.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
W wyjątkowej sesji z Karolą i Adrianem, najbardziej zależało mi na wychwyceniu iskry uczuć, namiętności i opowiedzeniu tej cudownej historii poprzez ujęcia fotograficzne.
Miłość między dwojgiem ludźmi , czekającymi na cudowną chwilę 🙂 , na cud narodzin ❤
Sesja narzeczeńska Karoliny i Adriana , sama z siebie stała się również sesją ciążową, a w tej wyjątkowej historii już swoje miejsce zajeła Zuzia 🙂
Ta opowieść ma tu swój początek ❤
… a ciąg dalszy niebawem nastąpi….. 🙂
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
,
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
Nie tak dawno z Joasią i Bartkiem spotkaliśmy się na sesji narzeczeńskiej, w sielankowej wiejskiej , pełnej natury przestrzeni. Wtedy już trwały bardzo zaawansowane przygotowania do ślubu 🙂
Po okresie kilku miesięcy, byłem dokumentalistą na ślubie Joasi i Bartka,
było sentymentalnie, hucznie, wesoło i oczywiście bardzo rodzinnie. A atmosfera wspaniałego wydarzenia , przeciągła się do sesji plenerowej w Czechach .
Joasia & Bartek – sesja ślubna w Pradze
Dziś nastał ten czas kiedy Joasia i Bartek sa już rodzicami, ich życie wypełniło się ogromnym cudem i szczęściem. Na świat przyszła Zosia ! , i właśnie przyjeła sakrament chrztu świętego.
Joasia ❤ Bartek ❤ Zosia
Udokumentowanie tych wszystkich tak bardzo ważnych wydarzeń w rodzinie,
jest dla mnie bardzo dużym wyróżnieniem.
Dziękuję 🙂
*
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
Jeden dzień, a tyle wrażeń. Dzień który zaczoł się krzątaniną a północ wybiła rozbawionych do łez oczepinami, by trwać w zabawie do poranka.
Jeden dzień a tyle się dzieje, wskazówki zegara tak szybko krążą wokół tarczy jak byśmy byli w innym wymiarze. Od zapachu porannej kawy, poprzez zapach małego wiejskiego kościółka po salę wypełnioną po brzegi wykwintnymi poprawami.
Jeden dzień, a w tym dniu zebrana cała rodzina, w jednym miejscu są wszyscy zanjomi, przyjaciele, rodzice, bracia siostry i seniorzy rodu.
Jeden dzień a tyle zmienił.
„Ciebie całą duszą pragnę,
i z tęsknotą oczekuję.
Jak spękana zeschła ziemia,
w czas posuchy wody łaknie.”
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
Andre Maurois
…a więc do scenerii sesji ślubnej Karolina i Michała wybrałem Miłość.
To chyba najtrafniej wybrane miejsce jakie mogłem sobie wymarzyć 🙂
dla takich ujęć zbędny jest opis – niech przemówią kadry.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
F
F
FFOT
FO
Jezu Najsłodszy, Ojcze i Panie
Dziś moje pierwsze z Tobą spotkanie.
Przyjmij w ofierze me serce małe,
by Cię kochało przez życie całe.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
„Niech słowo kocham jeszcze raz z ust twych usłyszę,
Niech je w sercu wyryję i w myśli zapiszę.” A.Mickiewicz
.
Ten dzień był wyjątkowy , inny niż zazwyczaj. Zamiast pięknego słonecznego dnia, był piękny wspaniały i wyniosły dzień deszczowy. Padało i padało a serca Joasi i Damiana przepełniał żar. Nikt z gości, rodziny i przyjaciół nawet chyba nie zwracał na pogodę za oknem , a uwaga była ściśle skupiona na Młodej Parze.
Gdy padał deszcz miłości Joasia i Damian składali sobie przysięgę, jedną jedyną i wyjątkową. Zobaczcie jak wyglądał tej wyjątkowy dzień ❤
.
Ceremonia ślubna – Bazylika Mniejsza św. App. Piotra i Pawła
Dom weselny – Tęcza Bielany
Oprawa muzyczna – Dolce Vita Band
Pomocnik – Ruffi 🙂
Nadszedł wyczekiwany czas na plener ślubny, po zabawie, weselu, muzyce, jedzeniu , tańcach i całej masy wrażeń i przeżyć, wyruszyliśmy w poszukiwaniu , ciszy, intymności, słońca którego brakowało w dniu ślubu i oczywiście kameralnej dobrej zabawy.
Od czasu sesji narzeczeńskiej,
( TU możecie zobaczyć tą opowieść –https://wiernicki.wordpress.com/2017/07/04/joasia-damian-sesja-narzeczenska/ )
poprzez najważniejsze wydarzenie jakim był ślub, znaleźliśmy się na mecie – na sesji plenerowej. Bardzo bogaty materiał jaki powstał w tym czasie , jest niewątpliwie jednym z najważniejszych zapisów historii Joasi & Damian, a przeżycia i wspomnienia zostaną już przy nich na zawsze 🙂
Wszystkiego LoVe-go Kochani 🙂
.
To był wyjątkowy dzień, pełen wydarzeń dla rodziny Justynki i Tomka.
Ot taki wyjątkowy ślub 🙂 , Justyna z Tomkiem złożyli sobie przysięgę małżeńską a ich córeczka Pola przyjeła sakrament chrztu świętego, a nad wszystkim czuwał Tymek 🙂
Ceremonia zaślubin oraz chrztu – niewielki , mały kościółek gdzieś na wiosce.
Zabawa weselna – żaden dom weselny tylko świetlica wiejska którą własnoręcznie udekorowała i przystroiła Panna Młoda 🙂 , a o kuchnie zadbał osobiście pan Młody 🙂
Goście – Rodzina & Przyjaciele.
Pełna rodzinnego ciepła opowieść jednego dnia z życia Państwa Młodych .
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
,
.
.
.
,
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
W sobotni ciepły wieczór umówiliśmy się z Edytką i Marcinem , na spotkanie aby porozmawiać, omówić kwestie związane ze ślubem a fotografią, porobić kilka ujęć narzeczeńskich , i ogólnie miło spędzić te kilka chwil z sobą, aby nawiązać te niewidzialną nić synchronizacji 🙂 , jak ja to nazywam, ha, ha. Choć moje zdanie jest takie że aby był dobry materiał ślubny i naprawdę dobre ujęcia , to musi być to COŚ pomiędzy parą młodą a fotografem. W dzisiejszych czasach robi się mnóstwo pięknych zdjęć, jednak prawdziwych, szczerych, autentycznych ujęć jest niewiele. Z Edytką i Marcinem złapaliśmy świetny kontakt, co ja już zauważyłem podczas sesji narzeczeńskiej, a na wisienkę na przysłowiowym torcie , trzeba jeszcze uzbroić się w cierpliwość 🙂
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.